Prolog ♥

Stałam w jasnym blasku słońca. Bałam się tego. Bałam. Nie wiedziałam co mogę zrobić.Siedziałam i rozmyślałam nad swoim życiem. Sądziłam kiedyś, że do szczęścia potrzebna jest tylko forsa. A tak nie było. Przykro mi patrzeć teraz na te zranione przeze mnie twarze. Uważąłam, że ja jestem niewinna temu co zdarzyło się dzięki Oliverowi. Miałam sobie za złe, że pokochałam takiego dupka. Ale teraz nie mogłam już nic odkręcić. Musiałam iść. Dalej i dalej. Przecdzierając się przez ciemne korytarze nienawiści innych do mnie. Tak zrobiłam. I dałam radępodnieść się. Wstałam i wyjechałam do Londynu ..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz