piątek, 21 lutego 2014

Rozdział 20 - " Zdradzasz mnie ! "

- Emily ! Zdradzasz mnie - krzyknął Harry.
- Harry czy ja o czymś nie wiem ? - zapytał się Liam.
- Dobra. To wy tutaj sobie pogadajcie a ja pójdę spać. - powiedziała Emily i udała się do namiotu/
Emily poszła do namiotu i położyła się spać. Nagle do środka wkroczył Harry.
- Chodź. Zabieram cię gdzieś ślicznotko - powiedział biorąc ją na ręce.
Szli łąkami rozmawiając ze sobą, aż w końcu doszli do małego jeziorka. Usiedli przy nim a Harry lekko nachylił się nad Emily.
- Emily kocham cię - powiedział a dziewczyna spojrzała w jego głębokie zielone oczy.
Emily w ogóle się nie sprzeciwiała. Przybliżyła się do Harr'ego a jej ręka utchnęła w jego gęstych lokach.
- Ja ciebie też - powiedziała.


* Oczami Emily *

Może i dobrze się stało. Pokochałam Harr'ego. Zakochiwałam się w nim dzień po dniu, coraz bardziej, i bardziej. Wróciliśmy pod namioty i Harry odprowadził mnie pod namiot.
- Dobranoc - powiedziałam.
- Dobranoc - powiedział Harry i udał się do swojego namiotu.
Jutro mieliśmy jechać do domu. Ciekawe co się dzieje. Pewnie media już porobiły nam foty i teraz będę tą jedną z : kochanek " Harr'ego Styles'a. Szczerze mówiąc boje się, boje się, że teraz, kiedy już z nim jestem media i jego fanki zaczną mnie wyzywać. Pod względem psychicznym jestem bardzo słabą osobą. Myślałam i myślałam aż nagle zapadłam w długi i głęboki sen...


* Następnego dnia *

Obudził mnie lekki szum. nad moją głową.
- Harry. ! Przestraszyłeś mnie - powiedziałam i ucałowałam jego policzek.

- Jak ci się spało ? - zapytałam z uśmiechem Harr'ego.
- Źle. Bo bez ciebie - powiedział i jeszcze raz pocałował mój policzek.
- Okej Styles. Dosyć. Idę się przebrać - powiedziałam i wyszłam z namiotu.
Po chwili szłam już przebrana w stronę chłopaków.
- Cześć - powiedziałam do wszystkich.
- Cześć. Pakuj się mała jedziemy ! - powiedział Zayn.
- Malik nie przeginaj ! - powiedziała Cara.
Po chwili już byliśmy w rezydencji chłopaków. Kiedy tylko weszliśmy Niall rzucił się na lodówkę w poszukiwaniu czegoś do jedzenia.
- Nie ma nic w lodówce - powiedział Niall i zrobił smutną minkę.


- Dobra to my jedziemy na zakupy a wy tu zostańcie - powiedział Louis.
- Okej - uśmiechnęłam się i poszłam na górę.
Otworzyłam laptopa i weszłam na Facebooka. Nagle moje oczy ujrzały zdjęcie moje i Harr'ego. Szybko zeszłam na dół i włączyłam telewizor. Włączony był pewnym programie plotkarskim.
" A oto nasza gwiazda znalazła sobie nową ofiarę. W Piątkowy wieczór Harry Styles pokazał się w Londynie z pewną brunetką. ?!.. " 
Nagle moje oczy napełniły się łzami. Usiadłam na łóżku. Milczałam. Nie miałam w tej chwili ochoty na nic.


Zaczęło się ściemniać, a ja nadal tkwiłam w tej otchłani rozpaczy. Zawsze myślałam, żę jestem silna psychicznie, nie wiedziałam jednak, że telewizja i tak proste słowa dziennikarki mogą mnie tak silnie zranić. Otworzyłam laptopa i weszłam na Twittera. Pod moim profilem pojawiły się tysiące negatywnych komentarzy. Przymknęłam laptopa. Patrzyłam w okno a po moich policzkach spływały wielkie, czarne, gorzkie łzy ...

* Oczami Harr'ego *

Po długich i męczących zakupach pojechaliśmy prosto do domu. Oczywiście Niall nie wytrzymał i obżerał się słodkościami już w aucie.
- Niall ! Zostaw coś dla nas ! - krzyknął Louis.
- No dobra - powiedział Niall zżerając czekoladowy batonik.
Podjechaliśmy pod dom i zanieśliśmy zakupy do domu.
- Już jesteście !? - zapytała Cara.
- Byliśmy trzy godziny. To za mało kochanie !? - wrzasnął Zayn.
- Oj nie buldocz się kochanie - powiedziała Cara łapiąc go za twarz i delikatnie całując.
- No to jemy ? - zapytał Niall.
- Dobra. Cara, ale powiedz mi gdzie jest Emily - uśmiechnąłem się do Cary.
- Chyba jest u siebie - uśmiechnęła się blondynka.
Udałem się do góry i otworzyłem drzwi do pokoju Cary. Na łóżku leżała zapłakana brunetka, chowająca twarz rękawy, swej różowej bluzy.
Szybko zamknąłem drzwi i usiadłem na jej łóżku, zdejmując jej ręce z twarzy.
- Co się stało kochanie ? - zapytałem spoglądając w jej błękitne oczy. Dziewczyna momentalnie wtuliła się w mój tors pokazując palcem na niedomkniętego laptopa. Kiedy go otworzyłem zobaczyłem tysiące opinii o naszym związku.
-Nie przejmuj się tym. Na początku zawsze jest ciężko, ale one z czasem cię zaakceptują - powiedziałem patrząc jej prosto w oczy.
- Nie Harry ! - powiedziała odsuwając się ode mnie. - To mnie boli, z czasem ? Z czasem to zniszczy moją psychikę. Może ja po prostu na ciebie nie zasługuję ? - zapytała mnie.
- Ty sobie żartujesz ? Emily ! Ja cię kocham. - powiedziałem.
- Ja ciebie też Harry, ale ja nie chcę. Nie chcę wielkiej sławy. Nie chcę żebyś mnie opuszczał wyjeżdżając w trasy. Ja chciałabym żebyś był zwykłym, niepopularnym chłopakiem - powiedziała tuląc się do mnie.


- Emily nie płacz. Wierz mi. Wszystko się ułoży - powiedziałem przyciskając brunetkę do siebie.
Po  chwili Emily zasnęła...

Kate ♥

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz